Dzień Świadomości Alienacji Rodzicielskiej.
To taki mały update do mojego starego, cyklicznego posta https://joemonster.org/phorum/read.php?f=15&t=2810146
Co się w tym czasie zmieniło?
Moja starsza córka mieszkała ze mną prawie dwa lata i teraz już studiuje w Wawie. Mamy cały czas kontakt, ja mam drugie mieszkanie dwa piętra nad nią, czasem do niej jeżdżę, rozmawiamy właściwie codziennie wieczorem. Skończyła terapię, jest jej już niepotrzebna.
Moja młodsza córka mieszka gdzie chce, w zależności jak jej pasuje ale ważne święta i dni wolne spędza u mnie. Mamy świetny kontakt i pojutrze wszyscy razem wyjeżdżamy na długi weekend.
Stara właśnie przegrała. Dzieci zupełnie się od niej odsunęły, prawie z nią nie rozmawiają, nie biorą pod uwagę jej zdania czy prośby.
Jestem szczęśliwy
To taki mały update do mojego starego, cyklicznego posta https://joemonster.org/phorum/read.php?f=15&t=2810146
Co się w tym czasie zmieniło?
Moja starsza córka mieszkała ze mną prawie dwa lata i teraz już studiuje w Wawie. Mamy cały czas kontakt, ja mam drugie mieszkanie dwa piętra nad nią, czasem do niej jeżdżę, rozmawiamy właściwie codziennie wieczorem. Skończyła terapię, jest jej już niepotrzebna.
Moja młodsza córka mieszka gdzie chce, w zależności jak jej pasuje ale ważne święta i dni wolne spędza u mnie. Mamy świetny kontakt i pojutrze wszyscy razem wyjeżdżamy na długi weekend.
Stara właśnie przegrała. Dzieci zupełnie się od niej odsunęły, prawie z nią nie rozmawiają, nie biorą pod uwagę jej zdania czy prośby.
Jestem szczęśliwy
--